Członkowie Oddziału

Rzeszów

Preambuła statutu ZLP


Związek Literatów Polskich jest zawodową organizacją pisarzy. Jego członkowie, w swojej twórczości i działalności, nawiązują do humanitarnych tradycji myśli ogólnoludzkiej, które w kulturze polskiej zawsze były zespolone z troską o dobro kraju i narodu. Kontynuacja tych tradycji oraz wszechstronny rozwój współczesnej literatury polskiej stanowią przedmiot starań i pracy wszystkich członków i władz Związku Literatów Polskich.



Związek Literatów Polskich

Menu

AGATA LINEK-JAROSZAK



Urodziła się w 1986 roku w Stalowej Woli. Jest absolwentką Wiedzy o Teatrze, Kulturoznawstwa Międzynarodowego oraz Animacji Społeczno-Kulturowej, a także podyplomowego Studium Literacko-Artystycznego na UJ w Krakowie. Poetka, prozatorka, animatorka kultury, redaktorka tomików, recenzentka poezji, krytyk teatralny, copywriter. Obecnie czeka ją obrona rozprawy doktorskiej w Instytucie Filozofii UJ, która dotyczy poezjoterapii.

Pomysłodawczyni i administratorka strony „Dzieje się w Stalowej Woli i okolicach” (istniejącej od 2014 roku). Przez wiele lat związana była z Miejskim Domem Kultury jako aktorka teatrów amatorskich. W latach 2000-2011 uczestniczyła w Młodzieżowych Warsztatach Poetyckich „Wers”. Od 2011 roku jest członkiem Grupy Poetyckiej Feniks, którą założyła z A. Grzelą i A. Wojdyło; a od 2016 roku — Związku Literatów Polskich.

W 2010 i 2016 była nominowana do Nagrody Starosty Stalowowolskiego w kategorii Animator Kultury. Jest laureatką wielu konkursów ogólnopolskich i międzynarodowych z zakresu poezji i prozy, m.in.: „Lipa” w Bielsku-Białej; „Życie wierszem pisane” w Tarnobrzegu; im. H. Raszki w Szczecinie; im. W Olszewskiego w Bełchatowie; „Przydrożny kwiat” w Kępnie; im. J. Jamroza w Mszanie Dolnej; im. Z. Herberta w Otwocku; XV, XXI i XXII Międzynarodowych Spotkań Poetów „Wrzeciono” w Nowej Sarzynie; im. M. Szułczyńskiej w Bydgoszczy; Międzynarodowych Spotkań Poetów „Sen o Karpatach” w Piwnicznej-Zdroju; „O kwiat dziewięćsiła” w Skomielnej Czarnej; „Godziny przy piórze” w Stalowej Woli; PTDiM w Jaśle; OKP w Legnicy; OKL w Legionowie; „Serduszkowy wiersz” w Rabce-Zdroju oraz organizowanych przez czasopisma Victor i Akant („Agon Poetycki O Wieniec Akantu”).

Debiutowała w 2002 roku w ogólnopolskim dwutygodniku Victor w rubryce „Pora wierszy” prowadzonej przez Ludwika Janiona wierszem „Straszna myśl”. Publikowała w prasie regionalnej i ogólnopolskiej: Dzienniku Polskim, tygodniku Sztafeta, dwutygodniku Cogito, miesięcznikach — Nasz Dom-Rzeszów, Nasz czas, Głos Tyczyna, Lamelli, Ulotna przestrzeń, Akant, kwartalnikach — Nadwisłocze, Pro Arte, almanachach poetyckich (m.in. w książce W.A. Jamróz „Kapłan — męczennik ks. Józef Jamróz” 2007, w antologiach „Wersu” — „Między wersami” 2002, „Po kamykach dorastania” 2008; „Witryny” — „Spojrzenia 4” 2009 i „Spojrzenia 5” 2013; w międzynarodowych almanachach SAP-u „Kocha się za nic” 2015 i „Tolerancja” 2016; almanachach XX i XXI Dorocznych Spotkań Poetów w Przemyślu 2014 i 2015), a także na portalu emultipoetry.eu. Jej wiersze przetłumaczono na język słowacki (publikacja w Dotyky) oraz na język angielski (ukazały się w Orle Białym w Stanach Zjednoczonych i The Australian Times w Australii). Opublikowane zostały również w kwartalniku Krynica na Ukrainie, a także były prezentowane w audycjach Polskiego Radia Rzeszów „Słowo” przez Beatę Zarembiankę.


Wydała cztery tomiki poezji:

•  Jesteś elfem?, wyd. Towarzystwa Słowaków w Polsce, Kraków 2006 (Nagroda im. Władysława „Brutusa” i Andrzeja Strumskich za Najlepszy Debiut Literacki Podkarpacia)
•  Śmiech ćmy, wyd. Towarzystwa Słowaków w Polsce, Kraków 2010
•  Śpiew delfina, wyd. Towarzystwa Słowaków w Polsce, Kraków 2012 (nominacja do Nagrody Kulturalnej Miasta Stalowa Wola „Gałązka Sosny”)
•  Szept pumy, wyd. Knap-Druk, Stalowa Wola 2015 (w wersji polsko-angielskiej, Nagroda Kulturalna Miasta Stalowa Wola „Gałązka Sosny”)


W Internecie

agalinek.wixsite.com/agalinek


Kontakt elektroniczny

agata.natalia.linek@gmail.com



W świecie poezji

Agata Linek-Jaroszak

a kiedy czujesz
pod brodą ściśnięte gardło
pomiędzy żebrami chochlika żołądka
nad policzkami słoną wodę

zaciśnij zęby

wyobraź sobie że jesteś elfem
i nie możesz płakać


Rouen

drwale narąbali drzewa
chłopi ułożyli w stos
strażnicy wbili pal na środku
służący utkali linę
kat zapalił pochodnię
czekają

w kościele przed ołtarzem
kardynał na klęczniku

w celi przed zakratowanym oknem
Ona na kamieniach klęczy

za chwilę
wyprowadzą Ją na plac
i w imię Jezusa Chrystusa
zabiją

kardynał rozgrzeszy wszystkich obecnych
w imię Jezusa Chrystusa
dokona samosądu

z nienawiści
z zemsty
ze strachu może też

a jak już ich wszystkich na świecie nie będzie
ktoś nagle powie:
„Ona chyba jednak świętą była!”


Myśli przy łasiczce

oczy ślepo zapatrzone w dal
o czym można jeszcze myśleć
po siedmiu latach pozowania

przemyślane wzdłuż i wszerz
niedzielne kazania
przepisy babci na obiad
plotki usłyszane na kółku haftowania
wyznania Rafaela z naprzeciwka

można jeszcze tylko myśleć
kiedy mistrz już wreszcie skończy

ale
co ja wtedy będę robić ze sobą
nie pamiętam co było wcześniej

Leonardo
nie spiesz się
daj mi przemyśleć
jeszcze tylko to
najważniejsze


Stalowa Wola

Natalii Zawiślak

w moim mieście
mieszkają ludzie światła i duszy
spragnieni zawsze czegoś więcej

w moim mieście
wiele jest miejsca
choć przejdziesz całość wzdłuż i wszerz

w moim mieście
wszystko jest blisko
i wszędzie wiadomo gdzie co jest

w moim mieście
niewiele się dzieje
czasem lepiej po prostu wyjść z psem
albo poczytać w domowym zaciszu

ale to jest moje
miasto


Tęczowa Julka

skakała w kaloszach po żółtych kałużach
przebierała paluszkiem po fioletowych źdźbłach
kręciła piruety błękitną parasolką

na ścianie namalowała kanarkowe słońce
różowymi obłokami opatuliła drzewa
sokiem z cytryny skropiła pomarańczową rosę

śmieje się do Ciebie zielonymi rzęsami
śnieży ząbkami zza czerwonych kontur
srebrzystą czupryną łaskocze za uchem

bezinteresowna
dziecięca istotka


Niedokonany

dziwili się
kobieta a spokojnie stała
gdy lekarze mówili
„Nic nie dało się zrobić”

dziwili się
gdy żadna kropla
nie spłynęła
na trumnę

dziwili się
zwyczajnie pakowała
jego rzeczy
jakby robiła to codziennie

nie widzieli
gdy weszła do kuchni
rozpłakała się
na zielonym blacie

rachunek
dla niego już na zawsze
niezapłacony


Terpsychora

Mamie

mój pierwszy Anioł
to muza tańca

moja pierwsza Ania
słowa, wiara, uśmiech
choć nie da się nawet lirycznie
wyrazić holistycznej dyskrecji kształtowania mojej tożsamości
budowania szczebel po szczeblu obręczy słów
wypuszczania w świat z pewnością powodzenia
uśmiechu w kształcie światła w tunelu

moja pierwsza Ania


W stronę słońca

Tacie

bo wiem
jak obsługiwać wideo
wkręcać dzieci że Mikołaj istnieje
czym się różni krzyżak od imbusa
którą stroną wkręcać żarówkę
i jak robić zupę filozofów

nauczyłeś mnie
permanentnej fascynacji filozofią
miłości do muzyki
i pełnometrażowego głodu kina
przebierania palcami kartek kolejnych książek
i wyłapywania manipulacji pomiędzy zdaniami

za
kukiełkowe przedstawienia kota i misia
całowanie brody której wszyscy w przedszkolu się bali
trzymanie za skórzane szelki gdy uczyłam się chodzić
dmuchanie baniek mydlanych
świadomość że donoszenie jest rzeczą najgorszą

dziękuję Ci


Dłonie

A. B.

nie potrafię sobie wyobrazić
Twoich dłoni

głaszczą powoli
zaczynając od nadgarstka
przez ramię w górę do szyi i ust
i w dół
po biodrach i udach
aż do stóp

nie potrafię sobie wyobrazić
Twoich dłoni
muszą przy mnie być


Lustro

Halinie Poświatowskiej

od czubka paznokcia u stopy
po rozdwajające się końcówki włosów
zaczadziła nas

i najzwyczajniej w świecie
wymyśliła kobietę w lustrze




 

Związek Literatów Polskich