KAROLINA WITKIEWICZ
Karolina Witkiewicz urodziła się 22 maja 1997r. w Sanoku. Jest absolwentką Liceum Plastycznego im. T. Brzozowskiego w Krośnie. Uzyskała tytuł magistra psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pisaniem wierszy zajmuje się od 2010 roku, wydała dwa tomiki poezji: Trochę (2016) i Utopia (2018) oraz zbiór wierszy i prozy pt. Pudełko na słowa (2022).
W jej twórczości zawsze przeważały wiersze białe. Ich zakres tematyczny zmieniał się wraz z poziomem dojrzałości intelektualnej, podejściem do tworzenia, rozwojem zainteresowań. Wczesne teksty odwołują się głównie do łatwo dostępnych doświadczeń zmysłowych. Dążą do efektywnego komunikowania się z odbiorcą, upamiętniania określonych wydarzeń lub samopoznania. Kolejnym wyraźnym kierunkiem jest refleksja nad ludzką unikalnością. Wynikają z niej wiersze podejmujące próby zrozumienia tego, co fragmenty świata wewnętrznego znaczą dla swoich właścicieli. Opisują także nastrój, który konkretne osoby wnoszą od siebie w interakcje z innymi. Autorkę zajmują obecnie tematy filozoficzne, społeczne, psychologiczne. Dba o warstwę symboliczną swoich utworów literackich. Poszukuje inspiracji w sztukach wizualnych, frazeologii, etymologii, ucząc się o różnych kulturach, środowiskach społecznych, poszerzając wiedzę naukową w zakresie wielu dyscyplin. Chętnie przygląda się, w jaki sposób komunikują się z odbiorcą teksty, które stereotypowo nie są kojarzone z poezją, by zastosować te formy. Efektem jednej z takich obserwacji jest tekst pt. Nowa metoda na wieczność, wykorzystujący uprzejmie i pośrednio rozkazujący styl wypowiedzi zaczerpnięty z artykułu promocyjnego w czasopiśmie luksusowym. Ułatwia to rozpoczęcie namysłu nad materialistycznymi ideałami. W przyszłości można się spodziewać wzbogacenia zakresu tekstów o eksperymenty z budowaniem wrażenia przestrzeni.
Osiągnięcia:
• I miejsca w Konkursie Twórczości Własnej organizowanym przez Bibliotekę II Liceum Ogólnokształcącego w Sanoku (lata 2011-2013),
• Wyróżnienie w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Janusza Korczaka i obecność w zbiorczym tomiku konkursowym Słowem rozczulam i znieczulam XVIII Randka z Erato (rok 2012),
• III miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Janusza Korczaka i obecność w zbiorczym tomiku konkursowym Miłość - mój supełek XIX Randka z Erato (rok 2013),
• Wyróżnienie w Krośnieńskim Konkursie Literackim i obecność w Krośnieńskich Zeszytach Bibliotecznych (rok 2013),
• Wyróżnienie w Krośnieńskim Turnieju Jednego Wiersza (rok 2014),
• Nagroda Starosty Krośnieńskiego, I miejsce w Krośnieńskim Konkursie Literackim i obecność w Krośnieńskich Zeszytach Bibliotecznych (rok 2015),
• Finalistka w Krośnieńskim Turnieju Jednego Wiersza (rok 2016),
• Obecność w czasopiśmie Croscena - Krośnieńska Scena Kultury RCKP (rok 2016).
Fragmenty poezji
Karolina Witkiewicz
Nie wolno nic
Więdniemy -
- w pustce przemija się
obskurnie
zimno
boleśnie
za szybko
Obskurniej chłodniej szybciej boleśniej
przemijać myląc siebie z pustym otoczeniem
Nas i idee - złowione ryby
trudno przekonać
do pożywności powietrza
o pragmatycznej tylko materii
Karolina Witkiewicz
Nowa metoda na wieczność
W tym sezonie
do nieba ulecą tylko sukienki Gucci
Tylko najnowszy obcas od Prady nie skaleczy eteru
Dziś może umierać wraz z Panią tatuowana brew
Może trafić pod ziemię druga nieścieralna „ja”
Z resztą tylko brokatowe paznokcie godnie chwycą
wizytówkę z przewróconą ósemką
Nie może tak po prostu zniknąć
graficznie smukła jaskółka z powiek
nawykła kroić powłóczystym spojrzeniem
minimalistyczne wnętrza
Tylko ten jedyny
numer pomadki
jest w stanie dziś Jej coś zagwarantować.
Karolina Witkiewicz
Codziennie
przemykam przed nosem
słodko śpiącej kostuchy
śmieszy mnie mijanie afiszy ostatniego jutra
życie lśni mi tak niedorzecznie
jak garść pereł w łapie kieszonkowca
spróchniałym mieczem
odcinam hydrze kolejną głowę
choć nigdy mnie nie starczy na pożarcie ambicji
choć nikt nie kazał
ośmielam się kochać
słowa wietrznie rozczochrane
Karolina Witkiewicz
* * *
Na polu bitwy dygocze empatia
od pierwszego wejrzenia cała staje się ranna.
Trwać w tym nie może
więc się odcina.
I nie ma sprawy -
ktoś mniej ludzki się znajdzie
- jakoś to posprząta.
Karolina Witkiewicz
Pocztówka
Nie pytaj
ile noc uroniła łez
by świetliki uwiły z nich gniazdo
skąd tyle drobnych istnień
dzielących z nami drogę
i śpij snem sprawiedliwego
z resztką uśmiechu w kąciku ust
do chwil kradzionych rutynie
Karolina Witkiewicz
* * *
Najwięcej na głowie
ma anioł stróż awanturnika
gdy ten żyje z całej siły
nie bardzo jeszcze wiedząc,
że to co robi jest niemożliwe.
Obserwuje szczerość sprzeciwu
kłótnie bezczelne, proste, bez sztuczek
płacz głośny, bez końca
Widzi jak cała wolność spływa kumulować się
w czystej ekspresji.
Karolina Witkiewicz
Krople do oczu
Chodź się zdrowo naczytamy
Zdejmiemy z regału
dziadka do orzechów
Pęknie skorupa
pod nią nienaruszona
wrażliwa tkanka
błękitnej planety